Pytanie:
Whisky i woda
Cos Callis
2012-06-13 03:48:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W swojej odpowiedzi https://cooking.stackexchange.com/a/24354/6279 @ user5561 stwierdza pośrednio, że „lepiej” jest mieszać whisky z wodą z tego samego źródła, co destylarnia.

Odpowiedź jest taka, że ​​tak, poważni miłośnicy whisky nigdy nie mieszaliby „dobrej” whisky z niczym innym, jak tylko małą ilością wody (najlepiej z tego samego źródła, z którego gorzelnia czerpie wodę).

To stwierdzenie uważam za intrygujące i coś, o czym nigdy wcześniej nie słyszałem. Czy ktoś może to potwierdzić? (lub zdyskredytować?)

uwaga: jestem sceptyczny, bo gdyby było w tym prawdę, pomyślałbym, że w każdym sklepie monopolowym można znaleźć markową wodę butelkowaną.

[Edycja / Wyjaśnienie: Kiedy proszę o „potwierdzenie” tego, szukam czegoś więcej niż tylko „potwierdzenia” twierdzenia, ale pewnych dowodów lub racjonalnych wyjaśnień, które wyjaśniają, dlaczego jest to prawdziwe. W jaki sposób użycie „tej samej wody” poprawia smak, bardziej niż „zwykłej”, „czystej” wody. Co woda wykorzystana do stworzenia Highland Park robi dla Highland Park, czego nie robi dla Jacka Danielsa? (a czy woda musi być tak stara jak whisky?)]

Rozumowanie jest takie, że woda z tej samej trawy, z jakiej użyto do produkcji słodu, daje lepszy smak. Otóż ​​przyznaję, że woda smakuje inaczej w różnych miejscach, ale wątpię, by ktokolwiek potrafił odróżnić tę różnicę w ślepym teście. Ponieważ nie mam żadnych danych, tylko komentuję. Myślę, że to czysty BS.
Kilka dobrych dodatkowych informacji na temat wpływu wody na smak whisky tutaj: http://cooking.stackexchange.com/q/21902
Trzy odpowiedzi:
scottishpink
2012-06-13 05:20:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgodnie z tradycją whisky najlepszą wodą do wykorzystania jest ta sama naturalna, czysta woda źródlana, która jest używana do produkcji samej whisky (każda destylarnia ma swoje własne naturalne źródło wody). Jeśli nie mieszkasz w pobliżu gorzelni (lub nie kupujesz niedrogich lokalnych wód źródlanych sprzedawanych przez niektóre gorzelnie), jest to niepraktyczne. Najlepiej jest użyć butelkowanej naturalnej wody źródlanej lub łagodnej wody mineralnej butelkowanej (najpierw ją posmakuj, powinna mieć czysty i klarowny smak, a nie chemikalia). Jeśli Twoja woda z kranu nadaje się do picia i nie jest szczególnie twarda lub miękka, lub jeśli używasz dzbanka filtrującego, możesz również użyć tej wody w szczypcach. Wreszcie ta woda powinna mieć TEMPERATURĘ POKOJOWĄ lub tylko lekko chłodną. Zimna woda wyrządzi taką samą krzywdę whisky, jak lód, i zmęczy jej

http://scotchnoob.com/2011/03/09/water-ice-or-neat/

Dziękuję za potwierdzenie, że to roszczenie zostało wysłuchane przez innych, być może nawet udokumentowane. Szukam „Jak” to może być.
Jeśli wywodzi się z „folkloru”, to może nie dostaniesz odpowiedzi „jak”, może to być po prostu tradycja, zwyczaj, popularne przekonanie, które trwa przez lata. Wydaje mi się, że zanim woda z kranu i środki chemiczne do oczyszczenia używali lokalnej wody źródlanej, „świeża” woda źródlana bez dodatków zawsze poprawiałaby smak? Zgaduję w moim imieniu, po prostu pomyślałem, że link zawiera przydatne wskazówki na temat Whisky.
w istocie, jeśli jest to zwykła ludowa tradycja, to wszystko, czego powinienem się spodziewać, to tylko to ... i to jest naprawdę wszystko, czego oczekuję.
Swoogan
2012-06-14 03:32:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ja też nigdy o tym nie słyszałem, dopóki nie przeczytałem odpowiedzi @ user5561. Więc chociaż to dla mnie nowość, zaryzykuję odpowiedź. Uważam, że „rozumowanie” jest następujące:

Ogólny smak whisky będzie składał się ze smaku wody, składników smakowych generowanych przez fermentację i destylację, a na koniec na smak powstały w wyniku starzenia whisky. Dlatego też chcąc podlać whisky, należy użyć tej samej wody co gorzelnia, aby nie dodawać do końcowego napoju dodatkowych składników smakowych. Jeśli użyjesz innej wody, wprowadzisz smaki, których nie było w whisky po wyjęciu z butelki.

Teraz są trzy założenia, na których opiera się to przekonanie :

  1. Na tej planecie jest człowiek z węchem tak rozwiniętym, że zauważyłby różnicę.
  2. Woda, której używasz, zawsze w jakiś sposób sprawi, że napój smakuje gorzej i nigdy nie uzupełnia tego, co już jest.
  3. Oryginalne składniki smakowe wody użytej w destylarni nie uległy żadnym zmianom podczas fermentacji, destylacji i leżakowania.

Nie zgadzam się z dwoma pierwszymi założeniami. Nie będziesz w stanie stwierdzić różnicy, chyba że używasz wody, którą właśnie zgarnąłeś z bagna, a przy dobrej wodzie nie ma powodu, aby sądzić, że nie może to poprawić napoju. Wątpię w trzecie, ale i tak nie mam żadnych dowodów.

Spotkałem się z podobnym argumentem używanym w przypadku pizzy, kawy, bulionu itp ... Na przykład, ponieważ kawa to głównie woda, najważniejszy składnik. Wydaje się to logiczne, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że neutralny smak wody jest tak subtelny, że szybko przytłacza go wszystko, co do niej dodasz (zwłaszcza mielona kawa).

Doceniam, że bierzesz wyjątki od dwóch pierwszych założeń, które zidentyfikujesz. Zrobiłbym wyjątek od trzeciego, ponieważ proces zamiany wody w whisky obejmuje destylację, proces, który moim zdaniem pozostawiłby po sobie wszystko, co mogłoby dać niepowtarzalny smak oryginalnej wody.
Myślę, że 1 i 2 są prawdopodobnie ogólnie prawdziwe, ale nie absolutne. Jeśli kiedykolwiek miałeś wodę na Florydzie w pobliżu plaży, zgodziłbyś się. To obrzydliwe, z mocnym, siarkowym posmakiem. Nie nadaje się do niczego i wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby smak był na tyle mocny, by pozostać w twojej whisky.
Jako osoba, która przedstawiła pierwotne roszczenie (nie jestem pewien, gdzie to usłyszałem, ale nie wątpię, że ktoś, gdzieś faktycznie to robi), zgadzam się z Tobą. Jeśli Twoja woda smakuje dobrze sama w sobie, będzie dobrze smakować w Twojej whisky, a Ty i tak nie używasz jej dużo.
Twoje pierwsze „założenie” jest błędne - „smaki” w wodzie to głównie minerały, w przeciwieństwie do „aromatów” występujących w większości produktów spożywczych. Oznacza to, że chociaż większość takich smaków to w rzeczywistości zapachy, które są znacznie bardziej subiektywne i subtelne, profil mineralny lokalnego / regionalnego zaopatrzenia w wodę będzie zwykle bardziej stały i mierzalny. Sugerowałbym również, że dość często można zauważyć tę różnicę - jako dowód tego efektu należy zwrócić uwagę na popularność wody butelkowanej wzbogaconej minerałami, takiej jak Dasani, nad wodą niezafałszowaną (nawet jeśli ludzie nie mogą przypisać swoich preferencji minerałom)
Oznacza to również, że trzecie założenie też nie jest całkiem sprawiedliwe. To prawda, można by oczekiwać, że lotne aromaty ulegną rozkładowi, zwłaszcza podczas destylacji, ale sole to sole, aw roztworze to tylko jony unoszące się w Twojej whisky. Te same minerały obecne na początku będą tam do końca. Drugie „założenie” może być Twoim najsilniejszym argumentem, ale w tym momencie znajdujesz się przede wszystkim w sferze osobistych preferencji. Pijący szkocką whisky chcą wyodrębnić esencję single malta. Nie gorzej jest wydobywać różne smaki, po prostu nie do tego zmierzają
-1
Za późno, ale dodam, że choć prawdą jest, że minerały są usuwane podczas destylacji, to każda whisky nie sprzedawana jako „beczkowa” (zwykle 50-60% ABV) zostanie rozcieńczona przez destylarnię do 40% (a może trochę więcej), dodając w ten sposób minerały.
@Swoogan Woda w whisky nie jest tak destylowana, że ​​jest oczyszczana. Gdyby to było prawdą, szkocka nie miałaby dymnego smaku z pożarów torfu, które dostarczały (rozpuszczalne w wodzie) fenole do słodu przed warzeniem piwa. Podwójna destylacja w destylatorze destylacyjnym w rzeczywistości nie jest w stanie wyprodukować czystej wody, dlatego też do oczyszczania wody przez destylację należy stosować destylator ciągły.
@user5561 Co więcej, whisky z destylatu destylacyjnego nie jest w beczce jeszcze mocniej - przed włożeniem do beczek rozcieńcza się tą samą wodą. Tak więc woda jest zaangażowana trzy razy, dwa razy po destylacji.
KeithS
2015-05-06 21:23:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas produkcji whisky woda jest używana na kilku etapach; Po pierwsze, jest stosowany w kadzi, aby zapewnić drożdżom większą mobilność, aby w pełni strawić wszystkie skrobie (i zapewnić, że stężenie alkoholu pozostanie na tyle niskie, aby nie hamować wzrostu drożdży). Ta woda jest usuwana podczas destylacji (co zazwyczaj daje spirytus o wartości od 140 do 150 stopni; tradycyjne powietrze na świeżym powietrzu nadal po prostu nie może usunąć całej wody z alkoholu), a następnie dodaje się trochę świeżej wody, tworząc „beczkę” siła "gdzieś w przedziale 100-120. Dodatkowa woda spowalnia parowanie alkoholu i utrzymuje nawilżenie beczek podczas starzenia; niezależnie od tego, część ducha jest nieuchronnie tracona w powietrzu (udział aniołów) i drewnie samej beczki (diabelskie cięcie), gdy beczka znajduje się w starzejącym się skarbcu. Wreszcie, tuż przed butelkowaniem, testuje się próbkę beczki, a whisky rozcieńcza się do 80-100 proofów do sprzedaży w USA; kilku destylatorów sprzedaje również „moc beczki”, która nie spełnia tego ostatniego etapu.

Dlatego whisky w butelce zawiera dobrą dawkę tego, co jest w wodzie w strumieniu przepływającym przez destylarnię, zwykle określany jako „torf”, ponieważ większość wody w tym regionie filtruje się przez warstwy mchu torfowego przed dotarciem do strumienia (i dalej w reakcji Islay, jest to mniejszy strumień, więcej torfowiska, co prowadzi do dość ekstremalnego smaku whisky jak Laphroiag).

Tradycyjnie dodaje się trochę więcej wody do whisky, aby ją „otworzyć”; whisky traci część silnego żądła alkoholu i wykazuje więcej złożoności swojego smaku (dwie podstawowe zmienne w szkockiej to dymna nuta zwęglona z beczki i ziemisty torf z wody). Przefiltrowana woda jest ogólnie akceptowalna, zwłaszcza po drugiej stronie stawu, gdzie trudno jest dostać lokalną wodę z gorzelni, ale zagorzali koneserzy szkockiej, którzy szukają ziemistych tonów torfu unikalnych dla ducha, wolą dodać więcej tego samego smaku do wody.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...